Barbara niepokoi sie, czy kontakty z Grzegorzem znowu nie zaszkodza Malgosi. Martwi sie tez o Lukasza od czasu, gdy wnuczek opowiedzial jej wypadku na zaglówce. W pracy Grzegorz przeprasza Malgosie za wczesniejsze najscie w domu. Próbuje jej wytlumaczyc, dlaczego w Stanach popelnil tyle bledów. Lucjan bez Barbary nie moze sobie znalezc miejsca. Znakomicie rozumie go Stefan. Chlopak zastanawia sie, czy na jakis czas nie wyjechac z Grabiny, gdzie zbyt wiele rzeczy przypomina mu Malgosie. Elka od razu blaga, by zabral ja ze soba. W koncu Stefan decyduje sie na wyprawe do Warszawy. Chce porozmawiac z Malgosia, ale gdy widzi ja w towarzystwie Grzegorza, rezygnuje. Za to Lucjan, którego Stefan podrzucil do stolicy, robi bliskim niespodzianke: odwiedza Marte i wyznaje Barbarze, jak bardzo za nia teskni. Piotrek szykuje sie do wyjazdu do Anglii. Kamil znowu klóci sie z Madzia. Krzysztof przypadkiem spotyka w hurtowni Filarskiego. Od slowa do slowa, mezczyzni zaczynaja sie klócic. W koncu Filarski wykrzykuje Zdunskiemu prosto w twarz, ze jest nieudacznikiem, któremu zona zalatwila prace.