Hadziuk po wsi jak ranny los chodzi, w kazdym mezczyznie sprawce swego nieszczescia widzac, polonista natomiast kolejne rozmowy o kobiecej duszy przeprowadza, na kazda interlokutorke podobnie dzialajac. Wójt nagle wezwanie do województwa dostaje, bez podania przyczyn nic, tylko odwolaja, a moze i w kajdanki od razu skuja, jak to jest w modzie. Wójt wyrusza zatem w swoja ostatnia droge sluzbowa, Polonista zas w lesie Hadziuka spotyka, gdzie ten ze sznurem galezi szuka, bo ciezaru wstydu zniesc nie moze. Polonista terapie malzenska Hadziukowi aplikuje, dowodzac, ze to on pierwszy zone zdradzil, lachmyte i pijaka z siebie robiac. Hadziuk z Lucy do Lublina zostaje wyslany, gdzie poddany zostaje strzyzeniu, czesaniu i ubieraniu. Kiedy odmieniony do zony wraca, plomien milosci, co ledwo tlil sie w Hadziukowej, wybucha z atomowa sila. Wójt z medalem wraca i wsciekloscia w oczach. Medal za najlepsza w województwie absorpcje srodków unijnych jest, wscieklosc z tego samego zródla sie bierze bo Duda jak glupi wniosków naskladal i jak teraz niby wójt te pietnascie milionów euro ma wykorzystac, co mu je unia przyznala w swojej malpiej zlosliwosci?