Polska we wrzesniu miala sie stac celem ataku terrorystów. Tym razem prawdopodobienstwo takiego zdarzenia mialo byc o wiele wieksze niz zwykle. Polacy o tym nie wiedza, a centrum majace nas bronic przed tego typu atakami jest nieprzygotowane. - To skandal - potwierdza szef MON. Tak wynika z wiarygodnych informacji pochodzacych od osób zwiazanych ze sluzbami specjalnymi. Czesc specjalistów, widzac fatalny stan przygotowan na wypadek aktu terroru, podzielilo sie swoimi obawami z rezyserem, autorem programu telewizyjnego "Konfrontacje" i felietonista Sylwestrem Latkowskim. Do tajnego Krajowego Centrum Koordynacji Ratowniczej ekipa Latkowskiego weszla na jego dowód osobisty. Rezyser zapytal nawet, czy moze pokazac legitymacje prasowa, ale pracownik portierni nie uznal tego za konieczne. Nikt nie sprawdzil, kim sa pozostale cztery osoby, czy nie maja ze soba na przyklad ladunków wybuchowych. Nikt nie przechodzil przez bramke do wykrywania metali, gdyz takowej tam nie bylo. Okazuje sie, ze trudniej jest wejsc do sadu rejonowego niz do tajnego centrum, gdzie w razie sytuacji nadzwyczajnej ma sie zbierac sztab kryzysowy z czlonkami Rady Ministrów na czele... Goscie w studio: gen. Slawomir Petelicki, plk. Roman Polko, Krzysztof Liedel (Naczelnik wydz. Ds. terroryzmu MSWiA), Piotr Kudzia (dziennikarz Faktu). Oraz w felietonach:Jerzy Szmajdzinski, minister obrony narodowej, Plk. Zenon Sobejko, dyr. Wydzialu Zagrozenia Terrorystycznego przy Mazowieckim Urzedzie Wojewódzkim. Opis na podstawie artykulu Zbigniewa Modrzewskiego (Metropol).