Kamil Śmiałkowski i Krzysztof Kłopotowski dyskutują o kondycji polskiego kina. Okazją do tego jest trwający Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Od czasów „Człowieka z żelaza” nie zdarzyło się, aby polski film zdobył nagrodę na liczącym się festiwalu filmowym. Islandia, która produkuje trzy filmów rocznie, jest bardziej doceniana przez grono międzynarodowych krytyków. Dlaczego polskie kino wygląda tak beznadziejnie? Krzysztof Krauze i Jacek Wielkopolan pozostają w kręgu zagadnień filmowych. Czy w Polsce możemy mówić o kinie komercyjnym? Czy film to także dobry biznes? Czy inwestowanie w film, który może nie spodobać się publiczności, nie graniczy z hazardem?